Jeśli staramy się żyć zdrowo i unikać chemii, to wiemy, że środki piorące, podobnie jak wszystkie konwencjonalne środki czyszczące i pielęgnujące zawierają całą masę chemicznych, szkodliwych dodatków. Składniki te wyrządzają krzywdę człowiekowi, zwierzętom i całemu środowisku. Poszukiwanie nietoksycznych, biodegradowalnych rozwiązań w codziennym życiu to na szczęście coraz częstsza praktyka, która powoli staje się trendem.
Sezon na kasztany
Jako alternatywę dla zwykłych proszków do prania możemy kupić ich ekologiczne odpowiedniki lub popularne w niektórych kręgach orzechy piorące. Ja sama najczęściej stosuję proszki do prania przeznaczone dla małych dzieci, które mają lepszy skład od zwykłych środków piorących i są od nich delikatniejsze. Z orzechów piorących nie byłam zbyt zadowolona, gdyż miałam wrażenie, że pranie nie jest idealnie czyste. Minusem orzechów piorących jest także to, że sprowadzane są z Indii, co przyczynia się do zwiększania zanieczyszczenia klimatu.
Kasztany natomiast są w pełni ekologiczne, lokalne i sezonowe 😊, oraz zupełnie darmowe. Jestem fanką wypróbowywania nowych, ciekawych przepisów i szukania ekologicznych rozwiązań w codziennym życiu. Kasztany jako płyn do prania z pewnością zagoszczą w moim domu na dłużej.

Płyn do prania z kasztanów
Składniki na 1 pranie:
5-10 kasztanów
300 ml gorącej wody
Wykonanie:
- Kasztany opłukać i rozdrobnić na małe kawałki. Można zrobić to ostrym nożem, lub za pomocą malaksera. (Ja rozdrabniam je w Thermomixie).
- Kawałki kasztanów zalać wodą i odstawić na około 3 godziny (minimalny czas to 1/2 h, maksymalny 8 h).
- Przecedzić przez sitko o małych oczkach.
- Przestudzony płyn z kasztanów wlewamy do komory pralki, przeznaczonej na proszek/płyn do prania.
Uwaga! Płyn z kasztanów stosujemy do prania kolorowego. Jeśli chcemy go używać także do białego, musimy zdjąć z kasztanów skórki!
Możemy od razu zrobić więcej płynu, ale pamiętajmy, że można go przechowywać w lodówce zaledwie do 3 dni. Po tym czasie zaczyna się psuć.
Jeśli robimy pranie średnio 1-2 razy w tygodniu to zużyjemy około 6 kg kasztanów w ciągu roku.
Po zebraniu kasztany należy wysuszyć, żeby nie spleśniały. Następnie robimy nasz granulat, który możemy przechowywać miesiącami i na bieżąco robić z niego płyn do prania.
Przepisy na środki czystości z dodatkiem olejków eterycznych
Probiotyczny płyn do sprzątania
Źródło:
www.oekotest.de
10 komentarzy
Wow, bardzo ciekawy pomysł! Przyznam się, że lubię zbierać kasztany, ale nie pomyślałabym, że można wykorzystać je w taki sposób.
Ja też nie miałam dotychczas o tym pojęcia :). Natura jeszcze raz potwierdziła, że jest wielka.
Cudowny wpis! Nie mogę się doczekać, żeby go wypróbować. A jak suszyć kasztany? W piekarniku w niskiej temperaturze?
Dziękuję :). Ja suszę po prostu rozsypane na tacy, ale można przyspieszyć proces i podsuszyć w piekarniku w niskiej temperaturze, lub w suszarce do grzybów.
A możesz napisać jak ten sposób sprawdza się u Ciebie? Czy jesteś zadowolona z efektu po upraniu w kasztanach? Czy dopierają plamy? Jaki zapach ma pranie? Czy jest widocznie odświeżone?
Jestem zadowolona z kasztanów na pewno bardziej, niż z orzechów piorących. Pranie jest czyste, świeże. Na plamy i tak zazwyczaj stosuję jakiś odplamiacz (mleko na owoce, mydło galasowe na inne plamy, proszek do pieczenia do wybielania). Pozdrawiam :).
Czy kasztany zalac goraca/wrzaca woda?
Tak. Zagotowuję wodę i od razu zalewam nią kasztany.
Czy pani zakręca pojemnik podczas parzenia czy w otwartym pojemniku
Ja wyparzam w ten sposób, że przelewam słoik i nakrętkę wrząca wodą, każde osobno.