W naszym domu gofry nie goszczą zbyt często na deser, gdyż unikamy białej mąki i tłuszczu, a dodatki do gofrów to najczęściej sam cukier. Mają one jednak to do siebie, że potrafią skutecznie poprawić nastrój i z tego względu warto mieć jakiś sprawdzony przepis pod ręką, by go od czasu do czasu użyć. Kojarzą mi się z naszym, polskim morzem, gdzie zdążyły się już na stałe wpisać w nadmorski klimat. Z tego przepisu gofry wychodzą chrupiące, smakują prawie jak nad morzem 🙂 i przywołują miłe, wakacyjne wspomnienia.

Chrupiące gofry
Składniki:
1 i ½ szklanki jasnej mąki orkiszowej
1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka cukru waniliowego
2 łyżki nierafinowanego cukru
szczypta soli
2 jajka ekologiczne / z wolnego wybiegu
½ szklanki oleju
1 i 1/3 szklanki napoju roślinnego
Wykonanie:
Składniki zmiksować na jednolitą masę i piec gofry w gofrownicy.
Podawać z cukrem pudrem, bitą śmietaną, błyskawiczną nutellą. Dodatkowo można posypać drobnymi owocami.
Zamiast mąki orkiszowej możemy użyć oczywiście zwykłej pszennej, a zamiast napoju roślinnego – mleka krowiego.
Gofry z tego przepisu wychodzą przyjemnie chrupiące. Możemy upiec od razu większą ich ilość, a przed jedzeniem przez moment podgrzać je w gofrownicy, dzięki czemu na powrót będą chrupiące.

2 komentarze
Tęskno za smakiem gofrów z nad morza… Na pewno wypróbuję tego przepisu! Na razie rozkoszuję się dobrymi słodyczami z Niemiec, które przywiózł mi mój mąż…
Mnie się słodycze z Niemiec bardzo dobrze kojarzą :), bo mi je tata w dzieciństwie przywoził, kiedy w Polsce ich raczej nie było.